Gdy usłyszałam zamykanie się drzwi wejściowych zbiegłam na dol w tym. Moja siostra stała przed lustrem i poprawiała swoja sukienkę.
- Gotowa? - powiedziała.
- Tak. - odpowiedziałam.
- To chodzi już. - uśmiechając się tajemniczo. Wyszłyśmy, zamknęłyśmy dom i ruszyłyśmy w stronę jej samochodu. Przez większość drogi wo gule się nie odezwałyśmy do siebie. Ta cisza mnie bardzo wkurzyła. Postanowiłam ja jak najszybciej przerwać.
- Powiesz mi gdzie jedziemy? - zapytałam.
- Już mówiłam. Na kolacje. - powiedziała złośliwie się do mnie uśmiechając.
- O tej godzinie? Jest 15:30! - wkurzyłam się i to bardzo. - Mów prawdę. Gdzie jedziemy? Iz kim mamy się spotkać? - dopytywałam.
- Wiec tak. Jedziemy na taką mini imprezę do mojego znajomego. Brdzie tam możne z 10, 15 osób. - odpowiedziała. - Będziemy tam również na kolacji omówić kilka spraw. - dodała.
- Okey. Nie mogłaś tak od razu?
- Nie bo byś się nie zgodziła.
- Kim jest ten znajomy? - zapytałam podejrzliwie.
- Ma na imię Justin.
- Dlaczego miała bym się nie zgodzić?
- Bo to Justin Bieber. - powiedziała obojętnie.
- Aha... Zaraz! Co?!
- No widzisz? Mówiłam.
- Musze tam być?
- Tak.
Na tym nasza rozmowa się koniczyska. Nie to że nie lubię Justina. Nic do niego nie mam. No ale nie przepadam za takimi chłopakami. Nie znam go ale dużo się o nim słyszało. Dobra, nie ważne.
Dojechałyśmy właśnie do dużej wili. Spojrzałam na siostrę a ta bez słowa wyszła z samochodu. Zrobiłam to samo. Ona jeszcze zamknęła go i ruszyłyśmy do drzwi willi. Zapukała a po chwili otworzył nam drzwi sam Justin Bieber.
- Cześć Justin. To jest moja siostra Łucja. - przedstawiła mnie.
- Hej. - uśmiechnęłam się lekko.
- Milo cie poznać. Wchodzicie. - powiedział wpuszczając nas do środka. Impreza trwała w najlepsze. Moja siostra poszła gdzieś z Justinem. A ja usiadłam na dużej kanapie. Jakiś chłopak wcisną mi w rękę kolorowego drinka. Zaczęłam pić powoli z kieliszka. Rozkręciłam się. Po szlam do baru i wypiłam jeszcze ze trzy lub cztery drinki i z kolejnym w reku tańczyłam pomiędzy ludźmi. Po pewnym czasie film mi się urwał.
***
"Oczami Oli"
Obudził mnie duży bul głowy. Syknęłam z bólu gdy próbowałam otworzyć oczy i oślepiło mnie światło. Przetarłam oczy i powoli się podniosłam. Siedziałam na łóżku w jakiejś sypialni. Miała białe ściany z dużą ilością graffiti, podłoga była z ciemnych paneli. Meble czarne z białymi wykończeniami. Moim zdaniem pokój idealny dla Łucji. Brakowało jeszcze deski. A nie. Wróć. Deska była, oparta o jedna ścianę. Po chwili skapnęłam się że nie wiem gdzie jestem. Próbowałam coś sobie przypomnieć.
" Bieber wpuścił mnie i Łucję do willi. W dużym salonie Jus złapał mnie za rękę i pomknął do barku. Wzięliśmy po zielonym drinku i znów mnie gdzieś zaciągnął. Poznawał mnie z różnymi ludźmi. Po kilku drinkach zaczęliśmy tańczyć. Jeśli ocieraniem ciała o ciało w rytm muzyki można nazwać tańcem. Wypiliśmy po jeszcze jednym drinku. Bieber zabrał mnie po schodach na górę gdzie było pełno ludzi..."
Dalej nie pamiętam. Wstałam z łózka i rozejrzałam się po pokoju. Na podłodze leżała moja sukienka i męskie ubrania. Dopiero wtedy zorientowałam się że jestem w bieliźnie i że ktoś jeszcze leży w łóżku. Wzięłam szybko ubrania i pobiegłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i właśnie wychodziłam z kabiny gdy do pomieszczenia wszedł...
"Oczami Łucji"
Poczułam przeszywający ból głowy. Przekręciłam się na bok i spadłam z tego na czym spałam. Usiadłam gwałtownie co było błędem. Syknęłam z bólu. Rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym się znajdowałam. Był to salon. Okazało się że spadłam z kanapy. W pomieszczeniu panował straszny bałagan. Zastanawiałam się gdzie jestem. Z poprzedniego dnia pamiętam niewiele. Byłam na imprezie z Olą u Justina. Trochę wypiłam, potańczyłam i znów wypiłam. Dalej jak przez mgłę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej wam. Mam nadzieje że wam się podobał rozdział.
Kontakt ze mną:
Twitter - https://twitter.com/UlaLesniewska
GG - 49525828
Pozdrawiam Ula :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej wam. Mam nadzieje że wam się podobał rozdział.
Kontakt ze mną:
Twitter - https://twitter.com/UlaLesniewska
GG - 49525828
Pozdrawiam Ula :)